mamidło
odurzona zapachem poranka
urzekała romantyzmem
posiadając uwodzicielską moc
czarujący uśmiech
nie znikał z twarzy
ku niemu szła
emanował z niej erotyzm
zielone oczy i blond włosy
w prowokacyjnym nieładzie
/...Twoje oczy wciąż takie same i za to tak Ciebie kocham.../ Dodany - 24.02.2019.
autor
(OLA)
Dodano: 2019-02-24 00:09:29
Ten wiersz przeczytano 2483 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Ach, te odurzające poranki... Pięknie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie i romantycznie, pozdrawiam ciepło, śląc
serdeczności.
Cudna delikatność urzeka. Spokojnej nocy Oleńko :)
Przyciągnął mnie tytuł Oleńko,
jak zwykle wyrażasz swoją miłość w bardzo subtelny
sposób,
długo mnie nie było, bo niestety real i zdrowie nie
zawsze pozwalają na bywanie na beju.
Miłego weekendu Olu życzę:)
Tak rzadko tu bywałem ostatnio, że aż pominąłem ten
wiersz, ale już nadrabiam :) Pozdrawiam serdecznie +++
pamiętam jeszcze takie poranki.
ech, ta młodość. szkoda.
pozdrawiam Olu :):)
ślicznie i romantycznie
Oleńko, pozdrawiam serdecznie :)
Zielonym oczom nie da się oprzeć, są
jak wiosnna radość.
Pozdrawiam Olu cieplutko i życzę pogodnego dnia.
ech, chłopy to uwielbiają!
Z pewnością nieźle go omamiła :)
Pozdrawiam Olu serdecznie :)
Miłość potrafi omamić zmysły, przed nią najtęższe
rozumy prysły... pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Olu :)
oj bywały upojne poranki oj bywały
pozdrawiam
oj oj czyżby po upojnej nocy wracała:)pozdrawiam
Piękny wiersz .
Pozdrawiam serdecznie
Jakos przeoczylem ten wiersz.
No, no... widze ta scene.
Piekny, subletny opis.
Serdecznosci :)