Mamo
Wiersz napisany nocą
Byłaś mi wiosennym tchnieniem,
radością ciepłego lata,
jesiennej przystani marzeniem,
Aniołem gdy sen mnie oplatał.
Chciałam mieć Cię jak najdłużej,
w modlitwie prosiłam Boga.
Dziś gdy cierpienie dzień burzy
i niepewna życia droga,
uciekam w zadumę
i pytam - dlaczego?
Odpowiedzieć nie umiem,
niemy krzyk się rozlega.
Ileż trzeba mieć siły,
by przetrwać ten czas,
Mój Boże miły pomóż nam.
Odsuń wszelkie smutki,
niemoc która boli,
życie choć zbyt krótkie,
niech na chwilę zadowoli.
/EN/
Komentarze (69)
Przepiękny, chwytający za serce wiersz.Wzruszyłaś
dogłębnie Isano.
Isano!
Doceniam wiersz jak emocje, jakie zostawiasz w
wierszu; delikatnie ujmując, wspomnienia tego formatu
są bolesne - nie da się zapomnieć. Bo kim byśmy byli,
zapominając o pamięci bliskich...
Choć smutna treść - nie obca mi! - pamiętajmy.
Wiersz mi sie podoba.
Pozdrowienia ciepłe dla ciebie!
Nocą tęskonota boli najbardziej. Dzienne troski na
chwilę odwracają uwagę, lecz brak matki odczuwa się w
każdym momencie. Dobrze, że możemy przywoływać
nieobecnych bliskich sercem.
Pozdrawiam ciepło.
poruszający serce...
pozdrawiam Isanko :)
dziś ja proszę Boga by mieć jak najdłużej, wzruszające
słowa,
serdeczności.
:((((
ciężko żegnać ból będzie towarzyszem następnych dni -
...
Wspaniale serce na okoliczność że dnia matki napisane
Pięknie o Mamie:)
Czytając wspomnienia wróciły w moje progi. Dziękuję za
ten wiersz.
Ból jest ludzkim odruchem. Cierpimy, bo jesteśmy
wrażliwi. Ja nie mam już matki, ojca i teścia. Cieszę
się więc, że mam teściową i dziękuję Bogu za jej
zdrowie.
Ślę uśmiechy Elu :):)
Słowa oddają wszystko. Pieknie.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie ...
Elżbieto, to są przykre chwile bardzo wzruszające bo
tracisz najbliższą Ci osobę. Pozdrawiam, niech każdy
następny dzień przyniesie więcej pozytywnego nastroju.
Elżbietko, nie umiem komentować tego typu wierszy, ja
już 49 lat powtarzam, dlaczego:(
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i uśmiech
zostawiam, Ola:)