Wspomnienia blasku świąt
wesołych świąt!
Nie ma sensu budować domu na piasku.
Nie ma po co...
Nasz wspólny dom popłynął już w świat,
Dla mnie już gwiazdy nie zamigocą...
Kochałam Cię...mówiłeś-"Ty malujesz moje
sny".
Ufałam Ci...
Dziś nie uwierzę już w nic...
A mieliśmy dla siebie żyć...
Osiągaj szczyty,
Rób karierę,
Walcz!
Dla mnie nie jesteś już nic wart...
Pamiętam tamte święta...
Choinki blask,
Twoją promienną twarz,
Ognia w kominku trzask.
Na twoich ustach smak cynamonu...
Twoje słowa..."Kocham Cię",
Szczęsliwa tak nie oddałabym Cię nikomu-
A za oknem padał śnieg...
Wtedy w oczach mieliśmy łzy-
"Będziemy na zawsze razem"
Mówilismy jeszcze tylko lata trzy...
I klękniemy przysięgając wiernośc przed
ołtarzem.
Teraz płaczę gdy pada śnieg,
Puste miejsce przy stole-wciąż widzę
Cię.
Latarnie migoczą,w tle słychac kolęd
śpiew,
Potrzebuję Cię...
Aniele mój zejdź z nieba i przytul
mnie...
Komentarze (1)
wiersz rtęsknotą jest ogromną Piękna prośba w formie
ładnej