Mamo
i znów druga wybiła
szelestem przewracanych kartek
szukam Twoich dłoni
księżyc mi zasłania Ciebie tak kruchą
zahaczył o krzyż kościoła
chociaż to może mój krzyż
mój kręgosłup i
mój księżyc - dziadek czas
- złoty talerz z zaspą białej
brody
do której przykleił mi się
język
już bolą mnie nogi
a tyle dni
mamo
tyle oddechów do Ciebie
mojej Wigilii
zaczekaj
Mamo.
autor
hirondelle69
Dodano: 2010-12-02 18:46:39
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
tęsknota bez granic, tak po ludzku wyrażona słowami
szukam Twoich dłoni zaczekaj Mamo. Tak wzruszająco
napisany Czuję samotność dotkliwą, dotknęła i mnie
Osobisty czuły i piękny wiersz Serdecznie pozdrawiam