Marionetka
Gdy siedzę w pokoju staram się nie czuć
nic.
Nie słyszeć twoich kłamstw które tak
pięknie opowiadałeś
Zawsze na dobranoc.
Nie widzieć błysku w twoich oczach
I uśmiechu którym czarowałeś mnie tak
delikatnie.
Byłam marionetką w twoich dłoniach
A teraz jestem już tylko lichym
wspomnieniem,
Które odejdzie gdy będziesz trzymał w dłoni
kolejną marionetkę.
autor
Wizna
Dodano: 2006-06-24 09:31:41
Ten wiersz przeczytano 358 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.