marzenia
Marzenia, marzenia, marzenia...
Tak bardzo mi ich brakuje,
Tak bardzo ich potrzebuję.
Bez nich nie ma mnie,
A jednak wszystko to ich wina.
Z jednej strony dają mi siłę,
Ale z drugiej są przyczyną moich
nieszczęść,
Moich złych nastrojów, przepłakanych
nocy,
I tych głupich myśli, które powracają po
niepowodzeniach.
Ale nie potrafię nie marzyć.
To jest jedyne moje szczęście,
Jedyny świat, w którym czuję się dobrze.
Niestety istnieją ludzie, którzy tego
nierozumieją.
Niszczą moje życie wchodząc w nie z
butami.
Nie wiem, czy chcę coś zmienić.
Uwielbiam marzyć...
Bo to daje mi siłę na przeżycie w tym
świecie.
A któż wie, może i one się kiedyś spełnią.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.