Marzenia
ubrana
w miękki półmrok
w biżuterii
z odblasków świec
przychodzisz
w obłoku westchnień
zostajesz
do świtu
bladego z niewyspania
autor
Martial
Dodano: 2005-02-07 00:15:22
Ten wiersz przeczytano 955 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.