MARZENIA EKSTAZY
Wszedłem do wanny cały sie umyłem
kropelkami wody ciało polałem
delikatnie kremem sie posmarowalem
dotykiem pragnienie sexu wywolalem
Na piersiach czuje podniety drzenie
namietnym uczuciem doznaje rozkoszy
podniecam cycuszki upajam pragnienie
przezywam ekstaze dreszcz uczucie
gluszy
Czuje moc doznan chce sie wyzwolic
poznaje muzyke ktora w sercu nie ginie
otworz skrzydelka chce cie zadowolic
piescisz orgazm ktory w ciemnosc poplynie
Podniecam ustami wszystkie wzniesienia
jestesmy namietni w snie bardzo
szczesliwymi
rozkosz delikatne daje uniesienia
zostajemy polanczeni cialami spragnionymi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.