Marzenia samotnika
Chciałbym mieć to szczęście
by wstawając z rana
stała już na stole
kawa zaparzana.
Leżał bym se w łóżku
oczka miał zamknięte
i marząc o kawie
miał na myśli „miętę”.
Na śnie bym cię widział
w "negliże" ubraną
jak zasuwasz z kawą
w kubki już nalaną.
W gorącym popędzie
przy oczach zamkniętych
szukał bym rękami
gdzież te listki "mięty"
A jak to w ciemności
kubków nie widziałem
zamiast palce w miętę
i ??? kawę rozlałem
Oczka się otwarły
w migu przebudziłem
zamiast ciepłej kawy
mięty się napiłem
GC
Komentarze (8)
Super wiersz...o marzeniach a w humorystyczny sposób
napisany...a że zamiast kawy mięty sie napiłes to
tylko wyjdzie Ci na zdrowie...a jak zdrowie dopisuje
to miast listków mięty - figowe pozdejmujesz :)))
No nie super to Ci się udało ;) szkoda tylko tej kawy
- a może...nie warto kawy żałować hahaha Lepsza mięta,
dłużej się pamięta :)
Być może jeszcze nastaną takie dni, że sen o kawie, o
rączkach, które Tobie będą ją niosły, stanie się
jawą:) Przeznaczenie znajdzie swoją drogę...a tak
wogóle to nie ma tego złego, co by na dobre nie
wyszło:)
Oj chyba mięta czuta przez rumianek... wiersz
ładny z humorem napisany...
Jak sie o czyms bardzo marzy to czasem
marzenie sie spelnia..
Tylko do parzenia kawy? hmm, jednak marzenie twoje
spełniła, wynika z tego że
miętą była . Też bym się chciała zamienić w miętę by
ktoś otworzył oczka zamknięte.
haha, jeśli człowiek ma taką rozterkę, nie wie czego
chce w życiu to zostanie w końcu ( tu przepraszam za
wyrażenie) "o suchym pysku", świetnie ująłeś ten
problem.
Bardzo humorystyczny i optymistyczny wiersz!
Uwielbiam takie :*