Marzycielka
Gdzie się podziewasz nadziei kwiecie?- nagle zniknąłeś błakasz się po świecie..
Ubrana w kropelki rosy
z tęczą we włosach
idaca po wodzie
Czy to wiara
nadzieja czy miłość
Co ja tak uskrzydla?
Co daje jej siłę
by wstawać co świt?
Skad bierze siłę na trwanie?
na oglądanie wciąż nowych dni?
Zamyka oczy..
czy kona?
Czy jest szczęśliwa
czy jest szalona?
Czy życie swoje kończy
czy je rozpoczyna?
Kącik ust się unosi- marzenie..
To ona jeszcze marzy?
- coz jest jej marzeniem?
O czym marzy co dzień?
Nadzieje o czym wznosi?
- O śmierci, która nie nadchodzi..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.