Matka i córka - zagadka

witam nie było mnie ale już jestem cieszę się bardzo

no to zdrówko
super zabawa daje dużo do myślenia
pozdrowionka dla weny

No,no nigdy bym nie sądziła,że to zez:)
Masz Wandziu pomysły:))
No to zdrowie,do miłego:)
Wybywam na razie.
Wrócę późniejszym wieczorem.

No to na zdrowie!!!:)

Zafundowałam sobie godzinny wypad nad morze,
przyjeżdżam, zaglądam na bej a tu, proszę - jaka miła
niespodzianka.
Brawo Sabino :) Nareszcie, uffff
Chodziło o zeza. Sama widzisz, jakie to proste :))))))
Gratuluję. Jak to się mówi, szukajcie a znajdziecie
/główkujcie a wykombinujecie/ :) Szampan schodzony,
czas na toast. Dziękuję wszystkim za udział w zabawie.
Miłego popołudnia.

Wandziu
Skoro o oczach,to może gały pokazała?
Pozdrawiam:)

no trudno -uśmiechnięty wyraz oczu pokazała lub kolor
oczów

wiem zeza pokazała???

skoro o oczach to- perskie oko - niech to lich nie
daje mi to spokoju a na pewno jest banalnie proste

łezki nie skoro nie łzy i nie łezki to może -oczko-
puściła albo wydłużone rzęski-rzęsy

Język? - chyba nie.
Kalajor - to zlepek zasłyszanych wyrazów i zwrotów z
różnych okresów naszej historii. Dobierałam słowa do
treści, rytmu i rymu.
Pozdrawiam :)

Teresko, ja też. Sabinko, podoba mi się twój pomysł,
sama na niego nie wpadłabym. Jesteście blisko, bo ty
Teresko wspomniałaś coś o oczach :)))))Próbujcie
dalej, pozdrawiam :)

no a bilet???

a może łzy swoje?

ja to bym serce okazała...
matce zawsze!

miłego dnia

zbyszku - no to czekajmy :))))
Wandziu, dzięki :)