Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Matka nadzieja

Dedykuję ten wiersz Małgosi, która poświęcając swój czas, jedzie dziś ze mną na kontrolę do Instytutu Onkologii,będąc właśnie posłańcem nadziei.Dziękuję!

Jesteś jak promyk słońca po burzowej nocy,
jak latarnia na morzu co żeglarzom świeci,
kiedy rozpacz mną miota ty jak ptak nadlecisz,
by we właściwą stronę zwrócić moje oczy.

I czuję się bezpieczny gdym jest w twojej mocy,
jak się przy matce czują bezpiecznymi dzieci,
kłopotom i zmartwieniom wychodzę naprzeciw,
w obronie swego szczęścia walkę im wytoczyć.

Chociaż czasem gdzieś znikasz grzebiąc mnie w rozpaczy,
ale zaraz powracasz by mnie strach nie złupił,
przemycasz w moje myśli swoją strzałę złotą.

Czym jesteś? Jakże trudno mi to wytłumaczyć,
i choć mówią że jesteś tylko matką głupich,
to ja wolę mieć matkę niżli być sierotą.

To miał być sonet, a co wyszło?

autor

karat

Dodano: 2011-02-11 06:27:10
Ten wiersz przeczytano 1313 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

blondynka8 blondynka8

karat:)) wszystko będzie dobrze, wracaj z tej onkologi
jak najszybciej do nas, bo tutaj grono przyjaciół!
Życzę zdrówka i ważne, że masz przy sobie taką
osobę!!!! Głowa do góry karaciku:)))

kazap kazap

walcz i uwierz w nadzieje ona pomaga i
wzmacnia...dedykacja bardzo wymowna...

Polak patriota Polak patriota

Karacie. Będzie dobrze. Prawdziwych przyjaciół poznaje
się w biedzie. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.

Henio Henio

Bardzo ciekawy wiersz, znam to przysłowie że nadzieja
jest matką głupich, ale ja zawsze mówię że matką
potrzebujących i dzięki niej samej przy pomocy wiary
udało mi się przetrwać do dzisiaj, bez nich dawno
byłoby...no tak, ale wiersz ładny i świetnie traktuje
o temacie...życzę zdrówka...powodzenia

NiebieskaDama NiebieskaDama

Walczymy całe życie, lecz nigdy nie
upadać,,pozdrawiam+

siaba siaba

Twoj bohater wybierajac sie na bardzo wazne
badania zabiera ze soba wierna towarzyszke
Nadzieje."Jestes dla mnie jak promyk po burzliwej
nocy"Pieknie jak o dziewczynie.
Zycze zdrowia!!!+++

lonsdaleit lonsdaleit

"Samotność, to taka wielka trwoga" - tym większa, im
większe spotyka nas nieszczęście. Dlatego też, niejako
w rezerwie, zawsze towarzyszy nam Ona... i chwała Jej
za to... Głowa do góry.

skarb-323F skarb-323F

piekny sonet o nadziej ...wyszedł ...powodzenia
...będzie dobrze a nawet lepiej ....ja tez jeździłam z
bratową...wyszło jej dobrze ...nie załamywac się
...głowa do góry ...powodzenia i pozdrawiam ciepło

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »