Mejkin lof
Przedmiotowe Zycie spłaszcza nasze
uczucia
spotykamy się tylko na lof, nic nie mówiąc
do siebie.
Przedzierając się przez nasze wspólne
dźwięki
staram się odkryć w nas uczucie, które
zatraciliśmy,
lecz nasza cielesność domaga się lofa.
My pogrążeni w dążeniu do społecznej
doskonałości
poddajemy się nurtowi zdarzeń
Koniec, koniec, koniec…
Ja już tak nie chce, pragnę zapomnienia
oczekuje powrotu do dawnych wartości.
Nie chce takiej nowoczesności, wole
ja wole być staroświecki
Nie chce już lof, nie chce mejikn lof
Ja chce kochać…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.