Melodia ulicy
Miejska ulica tętni hałasem,
Głośnym, donośnym, nieznośnym czasem.
Piski hamulców, dzwonki tramwajów,
Ciżba, co milczeć nie ma zwyczaju,
Głośne rozmowy, stuki, terkoty
I remontowej odgłos roboty.
Różne pojazdy jadąc ulicą,
W codziennym zgiełku też uczestniczą.
Szum samochodów, warkot silników
Oraz odgłosów innych bez liku,
To wszystko dźwięki słyszane co dnia,
Miejskiej ulicy zwykła melodia.
Komentarze (39)
Ładny, melodyjny. Dla mnie z nutka tęsknoty za
tramwajami. Pozdrawiam
Tylko uciec na spokojną wieś i poodychać czymś innym
jak spalinami.
Pozdrawiam
Lubię Poniwca. A propos 15 maja wybieramy sie na
Adamy. Moze bys sie wybrał też ?
Ten wiersz na NIE ze względu na rymowanie. A może
skomentujesz sam to rymowanie, może celowo stosujesz
takie? Mimo wszystko mi nie pasuje .
zdecydowanie wolę jak piszesz o górach
Rytmicznie jak w Lokomotywie u Tuwima.
I własnie dlatego wcia uciekamy w ustronne miejsca,z
dala od zgielku
odgłosy dnia codziennego...ładnie napisany
wiersz...pozdrawiam
Głośno sie zrobiło po przeczytaniu wiersza;-) a tak
się wyciszyłem na jeziorze ;-)
znam te odgłosy, sam je tworze ,pozdrawiam