Meta
bieg rozpoczęty drżą przeciwnicy
ktoś kogoś trąca mgła jest przesłoną
ktoś biegnie boso inny na nartach
[za poślizg zawsze płaci się słono]
ktoś z kimś na garbie biegnie zmęczony
inny na karku złudzenia niesie
choć bieg zaczęli z jednego startu
to każdy metę ma w innym lesie
ktoś z kimś za kogoś i z czymś w dodatku
i jeszcze zrazu coś dla każdego
a tak naprawdę nie wszyscy pędzą
czy warto wskoczyć tuż przed pierwszego
a może lepiej być tym ostatnim
w biegu co zawsze metą się kończy
czas jak przed laty tak też i dzisiaj
przez sita własnych palców się sączy
Komentarze (32)
Tomku i ja się cieszę, że znów z wami, bej ciągnie jak
magnez, a jak boli, gdy trzeba stanąć z boku:))
miłego dnia życzę
kłaniam
O! Witam na wolności;))