Metafora w utworze
Wpleć się w wers metaforo, otul słowa
mgiełką,
jak korzenna przyprawa popraw smak
sonetu.
Spraw, by biegły czytelnik sens zrozumiał,
przełknął,
podnieś wiersza powaby, podkreśl kunszt
poety.
Daj związkowi wyrazów nowego znaczenia,
udobitnij w utworze inwencję autora.
Przenośnio, gdy powstaniesz, uśmiechnie się
wena,
twórca słabość umysłu z brawurą pokonał.
autor
Sławomir.Sad
Dodano: 2023-06-24 11:02:29
Ten wiersz przeczytano 2457 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
(i uciekł komentarz - muszę tutaj kończyć)
więc do mety dążąc różnymi drogami
a żadnych for nie mając
tylko własne ręce i serce
oraz klawiaturę w laptopie
która sama pisze
bez dyktowania
- tak się piszą na topie opowiadania
Metafory - jak sama nazwa mówi
meta i fory
więc do mety dążąc różnymi drogami
a żadnych for nie mając
tylko
Metafory - jak sama nazwa mówi
meta i fory
więc do mety dążąc różnymi drogami
a żadnych for nie mając
tylko
Miło znów poczytać.
Byle nie przesadzić wybujałą treścią
i nie zapchać wiersza metafor nadmiarem,
bo nie w każdej bańce wszystkie się pomieszczą,
zastępując przysmak w niejadalną chałę...;)
Witaj Sławku po dłuuuugiej nieobecności...Ślę
pozdrowionka :)
Dobry tekst na temat metafory,
msz metafora to sól poezji, choć i bez niej może być
dobry wiersz, co innego proza, która wierszem nie
jest, w niej metafory z pewnością nie są potrzebne,
tak poza tym poezja dobrze, gdy jest spójna z życiem,
ale msz może być oderwana od życia, bo gdy ktoś pisze
o śnie, albo o innych rzeczach z wyobraźni, a
wyobraźnia jest nieodzowna w tworzeniu poezji, jak
najbardziej może być oderwana od życia, Lem pisał
fantastykę i jakoś nikt mu nie zarzucał, że był
oderwany od życia,
pisząc ek frazę obrazu, też trudno by ona nie była
oderwana od życia, choć może być blisko niego, owszem,
może, ale nie musi, bowiem poezja może być głęboko
życiowa i taka, która nie ma nic z nim wspólnego,
jakby z innego wymiaru, bo nie jest to instrukcja
obsługi, dlatego właśnie im ma więcej metafor i
niedopowiedzeń, dając pole do interpretacji, tym w
mojej ocenie jest lepsza, a to czy jest dobra czy nie
z pewnością nie zależy od tego czy jest wzięta prosto
z życia, np. ze szpitalnego łóżka, czy ze snu, czy np.
opisuje chmury, co tez czynili uznani poeci.
Tak poza tym metafory mogą być różne, jeśli są zbyt
wydumane i jeśli wiersz jest naszpikowany metaforami
dopełniaczowymi, to też miast go ulepszyć, mogą go
zepsuć,
bo dobrą metaforę nie zawsze łatwo się tworzy, na
dodatek by nie była banalna, bo banał jest wrogiem
poezji, jak wiadomo.
Dla mnie metafora do faktycznie przyprawa i też ja
lubię i cenię, choć nie każda mi się podoba, są takie
które wręcz mnie śmieszą.
Pozdrawiam serdecznie, Sławku, fajnie, że znów piszesz
:)
Metafory pięknie ubarwiają tekst, byle nie przesadzić.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie mam nic przeciwko metaforom, ale rzadko posługuję
się nimi w swoich tekstach. Nie zastanawiam się
dłużej, szczególnie nad tzw. wziętych z kapelusza i
niekoniecznie chcę wiedzieć, co autor miał na myśli ;(
Nie aspiruję do bycia poetką, bo twardo stąpam po
ziemi, przez co rzadko bujam w obłokach ;)
"Poezja nie może być oderwana od życia, ma służyć
życiu" Andrzej Bursa
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem refleksyjnego
wiersza :)
Właśnie pragniemy, by takie były wiersze, co
metaforami mysli ubarwiają. Pozdrawiam serdecznie:)
prawda- metafora powinna być przyprawą utworu
poprawiającą smak, a nie powinna psuć przyjemności
konsumowania.
metaforycznie o metaforach... warto się zastanowić nad
przekazem tego wiersza... Super. Pozdrawiam