MEWA
współkuracjuszom z Kołobrzegu
W Kołobrzegu dzisiaj zima
Biała, mrożna, śliska
Chce popatrzeć W
W Twoje oczy
Ale z bardzo bliska
Jednak, nie Twe oczy widzę
Ale oczy mewy
Która puka w moje okno
Ze zwykłej potrzeby
Z potrzeby łakomstwa
Z potrzeby jedzenia
Jest ogromna szaro- biała
Szuka pozywienia
A jej spokój
I cierpliwość
Przypomina Ciebie
Czy to jesteś Ty?
Zamieniony w mewę?
autor
mery
Dodano: 2005-05-08 12:12:21
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.