Mi ty, czy nie?
Na Nowy Rok. Tym, którzy marzą o miłości prawdziwej.
A za chwilę, może wiesz,
minie dziewięć lat -
spłynie tak jak wiersz.
Bez deklamacji i patosu.
A jednak nie wymyśli nikt
lepszego scenariusza na miłosny film.
Takie "story na law",
zdarzyło się późnym latem.
A zatem...może,
kiedy minie moda na blichtr,
poczujemy, że wtedy,
ja byłem ci...,
a ty...?
Też byłas dla mnie,
w jesiennej kanwie,
jak niedościgły mit
o kochaniu.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2023-12-31 19:28:05
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Przepięknie, Goldenie. Jak zawsze - zachwycasz liryką.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roczku :)
errata: od po(p)rzedniej
Każda miłość jest prawdziwa, dopóki trwa.
I każda jest pierwsza, bo różni się od porzedniej.
O jesiennej napisałeś - "jak mit niedościgły" - hmm...
chyba rozumiem, nawet napisałam kilka tekstów - bo
sama jestem już jesienna, ale czy ja wszystko wiem...
raczej nie :)
Znakomity wiersz.
Udanego wieczoru i dobrej nocy, Goldenie Poeto :)