Miałaś skrzydła
jesteś
delikatnością życia
pragnącą szczęścia
kiedyś
miałaś skrzydła
lśniły w słońcu
jak łany zbóż
biegłaś
prosto w ramiona
oddałaś się
nie czekając nocy
jednak w dzień
pod latarnią
jest najciemniej
umarłaś wkrótce
kwiaty
w ogrodzie powiędły
a przecież padał deszcz
cięciwa
pękła amorowi
drugiej strzały
już nie wypuścił
samotność
ci doskwiera
jak kropla drążąca
w skale dziurę
Autor Waldi
Komentarze (21)
Piękna refleksja o życiu i przemijaniu.
Pozdrawiam Waldi :)
piękny wiersz
miłego dnia :)
Każde z nas zostawia po sobie jakiś ślad. Jedni na
dłużej drudzy tylko ot tak przelotnie. Przemijanie
tyczy każdego. Wiersz Twój pobudza do refleksji nad
kruchością naszego życia.
Pozdrawiam życząc miłego dnia
Przemijanie, dobra refleksja o życiu, samotności,
pozdrawiam serdecznie.
Dobry utwór. Pozdrawiam.
Każdego z nas dosięga przemijanie. Niech nadzieja
skrzydła odrodzi, samotności i smutkowi zaradzi.
Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego i udanego dnia:)