Miałem sen
Wszyscy zjednoczeni w jedności i pokoju
Nie ma głodu i chorób panuje miłość
Nie ma biedy, zawsze w wesołym nastroju
Bez przemocy? nikt nie błaga o litość
Budzi mnie szum morza na gorącej plaży
Obok piękna kobieta i gromadka dzieci
Wszystko idealne, słońce mocniej praży
Ulica błyszczy czystością, nie ma śmieci
Ten sen o idealnym bycie szybko prysł
Obudziłem się w szarej rzeczywistości
Bez was bliskich straciłbym zmysł
Wolę razem z wami dążyć do doskonałości...
Komentarze (8)
ładnie i przyjemnie ujęte w słowa uposzukiwanie
doskonałości.
Przepiękny wiersz, brak mi słów, cudo, niepowtarzalny
i delikatne metafory.
Taki świat każdemu sie sni.Nie wiem dlaczego
powtórzone jest 2 razy straciłbym bym...
dobry tekst. swiat marzenie istny raj. my taki swiat
tworzymy nasze zasady reguły zalezy wszystko od nas.
Nie ma to jak dochodzić do wszystkiego powoli, sukces
bardziej cieszy. Miłego wieczoru
Nowy wspaniały świat - całkiem blisko tego snu... Ale
ten nasz realny świat może być całkiem niezły, jeśli
tylko się postaramy.
Dobry wiersz podoba mi się a artum ty troche z innej
epoki?
hm...Józef Stalin mial podobny sen