Miejsce w ktorym zyje (czwartek)
Nienawidze gdy musze zrobic te pare
krokow,
I widze na Twej twarzy ta smutna mine,
Gdy po srodku slow potoku,
Musze powiedziec "Kochanie, juz ide",
Boli mnie gdy patrzysz tak na mnie,
Ja tez wciaz czuje ciagly glod Ciebie,
Bo gdy odchodze chce by bylo ladnie,
Pragne widziec Cie przed, nie patrzac za
siebie,
Z Toba uciekaja minuty,
Wiecznosc jest chwila, dzien jednym
oddechem,
Wracajac do domu jestem jak otruty,
By Cie szybciej spotkac zamykam powieke,
I w snach Cie ciagle szukam,
opuszczajac pustelnie, moje wlasne
ukrycie,
Ciagle Cie poszukuje, w kazde drzwi
pukam,
Bo wiesz jak jest gdy ktos jet Twoim
zyciem....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.