Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O miejscu w niebie


Niebo z kwaterą dla wyznaczonych,
kogo tam zechcesz Ojcze niebieski,
większość z nas żywot ma taki sobie,
by nie urągać, że nawet pieski,
łkają biedacy, chorzy, ułomni,
głodni i nadzy w karton odziani,
który im służy za rezydencję,
(łatane szmatą ma wszystkie ściany).

A tylko garstka, piko ułamek,
ma przejść przez bramy edeńskiej progi,
gdzież więc kierują się pozostałych
setki trylionów ubogie drogi;
grzeszność i pycha, wiem robią swoje,
lecz myśmy dzieci, Twoje mój Panie,
co z taką masą dusz z łez padołu,
po ich żywocie dalej się stanie.

Żebrak do nieba, bogacz do piekła,
a ja się pytam Ciebie dlaczego,
skoro mi dałeś wielkie bogactwo,
niech nikt nie robi ze mnie winnego,
że tak po ludzku, cieszę swe oko
z majątku, który w spadku dostałem,
czy moją winą jest, to że bardzo
bogatą ciotkę w rodzinie miałem.
Żebrak zaś szepnie: - Nareszcie miody,
teraz przy Panu, stopy grzał będę
i się nie ruszę ni na centymetr,
wybrałem sobie wygodną grzędę.

Zatem ponawiam moje pytanie,
gdzie się podzieją niewinne dusze,
które choć w życiu swym nie grzeszyły,
będą musiały cierpieć katusze;
a niech tam będzie, nie będę dumać,
co ma być ze mną i tak się stanie,
a nuż dla takiej duszy jak moja,
miejsce na progu niebios zostanie.
Byleby tylko, po rajskiej stronie,
kiedy już zamkną niebiańskie wrota,
bo już na samą myśl, o tej drugiej
żałość po myślach straszna się miota.

Chyba swą szansę wzmocnię troszeczkę
i do kubeczka grosz biednym rzucę,
chyba się wtedy spod bram niebieskich
z kwitkiem do piekła jednak nie wrócę.
Lecz jak się nagle biedny ucieszy,
może w radości dostać zawału
albo nie daj Bóg, rzuci się na mnie
w radosnym wielce przypływie szału.
Więc może lepiej, nic mu nie dawać,
zna biedę dobrze jak własną kieszeń,
a czasem nawet nie chce pomocy,
zatem nie dając mu nic, nie zgrzeszę.

Lepiej naleję sobie herbatki
i tak zwyczajnie troszkę podumam,
choć z tych prawideł boskich na ziemi
oraz po śmierci nie wiele kumam;
..a marginesem - niebo jest wielkie,
więc może wlezą wszystkie pospołu,
tylko kto, będzie jadał przy stole,
a komu resztki dadzą ze stołu?

autor

szuflada

Dodano: 2018-05-10 15:18:28
Ten wiersz przeczytano 1103 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

szuflada szuflada

Witam wszystkich państwa po tygodniowej nieobecności i
zapraszam do lektury mojego wywodu na temat miejsca w
niebie; życzę przyjemnej lektury Andrzej

kłaniam:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »