Mikołaj
Idzie Mikołaj, mrozy mu niestraszne
Gdy za pazuchą ma się wódki flaszkę
Dźwiga prezenty, ciężko dycha, sapie
Zmęczył się biedak, gil mu z nosa kapie
Po co się męczysz? Myślisz, że bachory
Obchodzi żeś stary, zmęczony i chory?
Mają to głęboko, więc też miej je w
d...ie
Zwłaszcza, że są wredne, nieznośne i
głupie
Pozbądź się prezentów, nie martw się co
potem,
Opróżnij butelkę, zaśnij gdzieś pod
płotem
A jak ci rodzice powiedzą : nieładnie!
Chwyć rózgę i walnij, z werwą, gdzie
popadnie
Komentarze (35)
świetny wiersz a Mikołaj nie taki święty ;) pozdrawiam
Alez uraczyl agarom mikolajkowym usmiechem,
serdecznosci
Daj Mikołaju łyka :-)
Straszny ten Mikołaj.
W ogóle te dzisiejsze, tutaj jakieś takie, że
odechciało mi się prezentów, normalnie.
nieźle ;) pozdrawiam
Brutalne życie Mikołaja - staruszka,
będzie spał pod płotem
bo priorytetem
stała mu się flaszka
:(
oj tam oj tam dzisiaj wszyscy się bawmy :)-pozdrawiam
i na takiego dzieci czekały,
by mu kamieniami powybijać gały
Pozdrawiam serdecznie
Nie cwaniakuj, MaWi. Po prostu ostatnio się
śpieszysz, nie sprawdzisz tekstu przed wysyłką i
sruuu! - poleciało i na beju się ukazało ;)
Taka niecierpliwość, kąpanie się w pgorącej wodzie
jest oznaka młodości, nie starości.
Cwaniak, na emeryturę mu się zachciewa... a kto na
moją będzie pracował? Ja?! Ileż można? ;)
Umordowany Mikołaj - odchorowuje dobroczynność :)))
bo ile można? :)
Nieźle pojechane! ;)
Pozdrawiam :)
Dzięki zetbeka, nie wiem, co się ze mną dzieje. Nigdy
nie robiłem błędów?...Czas na emeryturę
"pisarska"...pzdr
Rodzice są odpowiedzialni za to, że dzieci są wredne,
więc zasługują na rózgi. :)
Spokojnego wieczoru życzę.
:( straszny ten Mikołaj
nie życzę nikomu takiego
pozdrawiam:)
Statystyczny Mikołaj, w wersji dla dorosłych, w
realu... Mikołaje pracują w znoju, więc należy im się
chwila oddechu... też!
Faajne :) Masz plusa ode mnie.
*nie straszne - niestraszne
*nie ładnie - nieładnie
*zwłaszcza, że - zwłaszcza że (mimo że, chyba że - te
zwroty bez przecinka)
PS. Nie wiem, dlaczego, ale drugi wers wyskoczył mi
pod kopułką w trochę zmienionej wersji: "Gdyż dla
rozgrzewki zabrał wódki flaszkę" ;)