Miłość?
... rozchwiany wizerunek parku
w myślach kreśle...
... nagie gałęzie pozbawione liści...
... jesień... jesień... jesień...
.... za oknem tramwaju
obrazy utrwalane co dnia
przemieszczaja sie leniwie...
... od witryn sklepowych
po szare kamiennice...
...codzienność... codzienność...
codzienność...
... w mojej głowie
setki wirujących myśli
miliony planów
tryliardy dążeń
i Twoja twarz... bliżej... blisko...
...miłość ?...miłość ?... miłość ? ...
Ł.
autor
Tynusia
Dodano: 2005-10-31 22:51:18
Ten wiersz przeczytano 665 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.