Miłość bronią na nieśmiałość
Mój pierwszy wiersz:) Póki co tylko eksperymentuję:)
"Moje myśli są bezpieczne"
Wmawiałam sobie mój Boże
Zamknięte w głowie na cztery spusty,
Z kluczem rzuconym w morze.
I nagle ktoś się zjawił...
Anioł czy diabeł z odmętów?
Który, jak się okazało,
Miał do nich bilet wstępu.
Biletem było krótkie słówko
Znane przecież każdemu.
Jedno małe "proszę"
I nie mogłam oprzeć się jemu.
Do dziś nie wiem co było silniejsze:
blask oczu działających jak magnes?
Być może cudowny, głęboki głos
Mający w sobie siłę także?
I popłynęły słowa zwierzeń z mych ust
Jakbym nigdy nie była nieśmiała,
A on na to odpowiedział z uśmiechem:
"I za to cię kocham, moja mała"
Komentarze (2)
Jak na pierwszy raz to dobrze Umiesz siebie wyrażać To
chyba jeden z tych wierszy co napisał się sam
Ciekawie prowadzisz akcję,wiersz przydałoby się jednak
dopracować:)