Miłość jesiennią
Zakochałam się
Jesienią
Bez wzajemności
Niestety
Czuwam gdzie tylko
Mogę
Na niego
Spojrzenie
Tak nieczułe
Nie tracić
Nadzieji
To moje zadanie
Jesienne narazie
Dla Maćka, który nigdy dla mnie nie istniał...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.