Miłość na zawsze
Tamto kochanie czas zamknął w piosence,
nucę ją czasem gdy ciężko wśród ludzi,
gdy życie zmęczy, poddaję się drzemce,
nim znów mnie zbudzi.
Przychodzisz do mnie w tych nutach i
słowach,
wiecznej miłości niesiesz z sobą
boskość,
bym mógł w twych oczach przed światem się
schować,
z ust spijać rozkosz.
Ciepło twych dłoni wszelkie topi żale,
gorący oddech rozwiewa tęsknoty,
wiodą w krainę erotycznych szaleństw,
czułe pieszczoty.
I choć niełatwe bywa przebudzenie,
jesteś natchnieniem dla duszy i ciała,
kiedyś odeszłaś zgodnie z
przeznaczeniem,
w sercu zostałaś.
Komentarze (18)
Ja też lubię sofickie i tak ładnie wypełnione
treścią:))
Strofy sofickie. Lubie :)
Szkoda, że codziennoąć jest tylko z lekka nasączona
miodowymi wyznaniami.