Miłość oko zmrużyła
Nie mów jej że serca nie masz
Że zgubiłeś swoją miłość
Miłość jest wciąż w twoich trzewiach
Tam się dobrze umościła
Ot tak po prostu oko zmrużyła
Nie budź miłości zbyt natarczywie
Niech anielsko sobie drzemie
Wstanie drzemką odmieniona
Będzie świeższa
Albo już na dobre zasuszona
Nie oceniaj swoich uczuć
Zbyt pochopnie
Tylko miłość wie
Jak kolejny raz
Rozpalić twoje serce jak pochodnię...
autor
Larisa
Dodano: 2022-05-31 02:37:39
Ten wiersz przeczytano 1408 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Miłość jest tematem ogromnej ilości wierszy, ale
oryginalnych jego ujęć jest niewiele.
Ciekawie o uczuciu. +++
Pozdrawiam serdecznie. :)
Miłość płonie z różnym natężeniem. Ważne, by była.
Pozdrawiam :)
Prawdziwa miłość nawet gdy oko przymruży to płonie
cały czas jest świadoma istnienia.
Piękny, lekki wiersz a jednak zmusza do refleksji.
Warto zastanowić się nad puentą.
@ molica,
Pięknie dziękuję za przeczytanie i ciekawy,
refleksyjny komentarz.
Pełna zgoda.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
Witaj,
szanse to inaczej sformulowane nadzieje...
Pozdrawiam z uśmiechem i /+/.
@ Sotek, Iris&,
Pięknie dziękuję za przeczytanie i ciekawe,
refleksyjne komentarze.
Pozdrawiam serdecznie
Miłość zastuka do drzwi
Pozdrawiam cieplutko:)
Chyba z nią tak właśnie jest. Czasami potrzebuje
odpoczynku aby mogła zapłonąć na nowo.
Pozdrawiam
Marek
@ wolnyduch,
Pięknie dziękuję za przeczytanie i ciekawy,
refleksyjny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie
To prawda, nic na siłę, ona sama się rządzi swoimi
prawami, pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza :)
Pięknie dziękuję wszystkim i każdemu z osobna, za
przeczytanie i ciekawe, refleksyjne komentarze.
@ Marek Żak,
Myślę, że miłość zmrużyła oko, ale wstała z drzemki
niestety już na dobre zasuszona. Może, nie była
prawdziwa od początku i nie weszła mocno w trzewia?
Tak, czy inaczej, ludzie za szybko z miłości, którą
już mają, rezygnują bo myślą, że gdzie indziej czeka
lepsza, może łatwiejsza, albo bardziej ekscytująca. A
to miłość jednak decyduje o swojej sile. Przykro, że
spotykają nas takie rozstania i cierpimy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i każdego z osobna i
życzę dobrego popołudnia.
Miłość chodzi własnymi ścieżkami,
potrafi zaskoczyć, często nieoczekiwana i niechciana
wprowadza się i czuje jak u siebie,
pozdrawiam serdecznie:)
Miłość, przychodzi i odchodzi,kiedy chce, taka z niej
egoistka.:)
ale kiedy już przyjdzie, to, 'rozpali serce,jak
pochodnię'.
Podoba się przekaz.
Pozdrawiam.:)
Milość przychodzi z nienacka. Wystarczy robić swoje.
Ciekawa refleksja Lariso :)