Miłość samobójca
Wierzyłam w miłość teraz wierzę w
nicość.
Los tak mnie skojarzył ból cierpienie
ból
A może wielka miłość istnieje.
Białe róże i oni tak bardzo zakochani.
Miłość prowadzi do obłędu.
Dzięki niej wiem jak smakują myśli
samobójcze.
Miłość pozostawiła znaki na mym
ciele.
Pamiątek już po niej trochę mam.
Nie wystarczy jej że już nie śpię nie
uśmiecham się.
Ona musi najpierw przekonać mnie że nie
żyjemy
dla kogoś.
Chcę być pewna że żyjemy dla siebie.
Miłości nie było to ich złudzenia.
Jak prosto powiedzieć kocham ale to tylko
ulotne i nic nie znaczące słowo.
Żal mi tylko tych straconych dni gdy
niepotrzebnie na kartce pisałam wyznania
byś później z nich drwił.
A wielka piękna miłość przestała nią
być.
Widocznie wiedziała czego chcę i zniszczyła
cały mój świat w beznadziejny stan.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.