Miłość sciętej głowy
;( ;(
oko w oko z kostuchą
sam na sam ze sobą
razem z burzą suchą
wraz ze sciętą głową
To koniec,mój koniec
zabiliśmy siebie w sobie
nie Ty,to nie
żadna inna,śmierć przy sciętej głowie
pusta rzeka
jedno ciało
pragnę śmierci
ciągle mało
w krainie śmierci
tak tu pusto
choć nieżywy,wciąż pragnę Ciebie
spływa łza i pęka lustro
przepraszam,dłużej tak być nie może !! ;(
autor
Brother of Night
Dodano: 2005-12-30 00:01:24
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.