Miłość silniejsza niż wszystko...
Nagle serce przestało bić,
dusza ma każdego dnia umierała,
bo bez Ciebie nie chciałam żyć.
Kolejny dzień przerażał mnie
przynosząc tylko to co złe.
Ból nasilał ogromnie się,
a ja chciałam tylko być przy Tobie.
Z każdym dniem wiara znikała,
jednak mały promyczek został w sercu,
a wnim nadzieja powstała.
Prosiłam Boga by mi Ciebie oddał...
Wróciłeś.
I juz na zawsze się wraz ze mną połączyłeś.
Nasza miłość jest teraz silniejsza od
wiatru,
który z ciepłym powietrzem odchodzi.
Razem pokonamy wszystko
tak jak słońce przegania deszcz.
Z Tobą moje życie jest pogodne
jak poranne słońce.
A krople łez, które są powodem szczęścia
przypominają rosę.
Nasza miłość jest teraz silniejsza od mgły,
która swoją szarością zasłania cały świat.
Razem pokonamy wszystko
tak jak drzewo złamane przez wiatr.
Z Toba moje życie jest podobne do oceanu,
tak samo jak on przejrzyste.
A gwiazdy przypominają nam
jak bardzo się kochamy.
Moje ciało zawsze zasłoni Twoje,
gdy staniesz przed niebezpieczeństwem.
Dusza ma będzie wiecznie Ci oddana.
A serce...
Moje serce już masz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.