Miłość i śmierć
Wiersz te jest dla wszystkich,którzy mają dziś podły humorek ... Nie jest to może erotyk,ale nie mogłam nic wymyślić...
Biała suknia
nakrapiana czerwoną krwią
Brzdąkająca lutnia
dzisiaj tak cicho
Twoje usta
suche teraz jak pustynia
I ta chusta
machałaś nią na pożegnanie
Widzę Ciebie
na białym prześcieradle
Widzę siebie
w zwierciadle przypiętym u twego pasa
Jedna chwila
i wszystko stracone
Jedna mila
by nie widzieć teraz Ciebie
Jeden łyk
bu popaść w zapomnienie
Jeden syk
kolejna iskra na Twej twarzy
Widzę Ciebie
w środku złoto-szkarłatnych płomieni
Widzę siebie
rzucającego się w te żywe kolory
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.