Miłością bez skazy
W dal patrzyła jak potok chabrowy,
co wśród zboża błękitem się toczy,
los spojrzeniu jej rzucił okowy,
siła dłoni tworzyła jej oczy.
Obok ramię kochane czuwało,
szept rysował kolory i kształty,
uczyć znów się musiała niemało,
ale umysł był nader uparty.
Wyobraźnia tworzyła obrazy,
ona także tańczyła po niebie,
serce drżało miłością bez skazy,
jak to dobrze, że wciąż mamy siebie.
Komentarze (10)
piękny wiersz i ?
co się czepiają rymów
Sam Adaś Mickiewicz też tak pisał
myślę że gdyby teraz żył też miałby
krytyków na pęczki
A przecież wiersze muszą być różne
skoro ktoś - a po co ja się produkuję
--Kochajcie moje wiersze!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Ladnie:)Pozdrawiam.
Ladny wiersz, tylko te rymy...;)
...pięknie piszesz o miłości...pozdrawiam Wadowice...
wyobraznia tworzyła i tworzy obrazy
zapisując w naszej pamięci
Nieto,wiem o czym mówisz i masz zapewne rację.Czasem
jednak u mnie zwycięża przekaz treściowy i wstawiam
słowo,które najbardziej oddaje prawdziwość tego,co
chcę przekazać. Zdaję sobie sprawę,że może to brzmi
wtedy zbyt dosłownie,ale tak czuję w duszy,że dobranie
słowa li tylko dla rymu byłoby nazbyt sztuczne i nie
oddałby sesu rzeczywwistości,którą probuję ukryć w
strofach.Serdecznie pozdrawiami uwierz,pracuję nad
tym,by się rozwijać.Dzięki za cenne uwagi.Zawsze sobie
je cenię.
magdo*!!! już pisałam, masz poczucie rytmu i
wyobraźnię. wiem, że sta Cię na lepsze wiersze. proszę
nie brać moich komentarzy za złośliwość. pisałam dużo
gorzej od pani. naprawdę;-)
podałam pani link, gdzie można znaleźć dobre rymy
jeśli nic nie przychodzi na do głowy. jest lepiej ale
rymy są bardzo słyszalne, proszę unika identycznych
końcówek typu chabrowy - okowy (choć to nie jest rym
gramatyczny). natomiast rym niebie 0 siebie jest tak
infantylny, że aż strach;-)
do niebie np.: dziewię, krzewię, siedzieć,
jedne....(...)itd. myślę, że gdyby pani pomyślała
dłużej nad tekstem zamiast wstawiania codziennie -
zaowocowałoby to dobrą poezją. proszę zajrzeć do
wierszy Zosiak, pisze b. dobrze. pozdrawiam:-)
Czuję w sercu ciepło.
Piękny wiersz Magduś.
Pozdrawiam:))))
i ja westchnęłam z ulgą :-) bardzo dobrze :-)
Jak to dobrze, że mamy takie poetki, jak Ty!
Wzruszyłaś mnie i rozmarzyłaś - dziękuję.
Pozdrowionko!