miłośnie
Splotły się oddechy
jak warkocz dziewicy
siłowały spojrzenia
starć tych nikt nie zliczy
dreszczami drobnymi
ust muśnięciem niemym
objęci nagością
w sobie zatopieni
odpływamy w oczach
zamglonych miłośnie
kruchość uczuć kryjąc
w mocnym splocie dłoni
w spełnieniu szybując
nikt nas nie dogoni...
autor
Sentencja
Dodano: 2014-05-24 18:18:34
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
nas nie dogoniat...nas nie dogoniat...fajny wiersz :))
A ja nie, same koszmary:-)
Takie miłostki aż dreszcz mnie naszedł i to jeszcze o
tej godzinie.Chyba nici ze spania wybieram Twoją
wersję.Pozdrawiam dobranoc.
też czasem miło śnię... :)
Miłośnie spojrzenie ku wiośnie
pozdrawiam:)
świetnie, ale sądzę, że czasem wolno też jest
przyjemnie:) miłego
Ładnie miłośnie rozmarzony. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
no, milosnie:)
pozdrawiam:)