Mimo przeciwności
Mojej jedynej miłości...
Niewidomy krawiec dusz
Już dawno złączył nasze serca nicią
niewidzialną
Stary ogrodnik płatkami róż
Ubarwił historie uczucia trywialną
Cukiernik bez zmyslu smaku
Osłodził nam lukrem życie
Skrzypek o słuchu braku
Dla nas gra znakomicie
Nie przeszkodzą nam
Już żadne przeciwności
Gdy serca poszły w tan
W rytm melodii miłości
Krawcze! nici nie przecinaj
Cukierniku! lukru nie żałuj nam
Ogrodniku! o różach nie zapominaj
Skrzypku! pozwól by dalej trwał serca
tan
A jeśli jednak coś z tego pęknie
Kochanie, pozwól, że ja
Sprawię by znowu było tak pięknie
Niech miłość ta wiecznie trwa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.