Miód na sen
(Mój pierwszy brachykolon)
Na dom i sad śnieg spadł
Z nim w tan szły szadź i mgła
I w noc zły mrok się wkradł
A sad wciąż trwał i łkał
Mój zwierz tuż przy mnie siadł
W tę noc wiatr wył i wiał
Gdy pies swą kość już zjadł
To kot wciąż miał i miau
Śpi ul a w nim rój pszczół
I dąb też jest we śnie
Bo sen jest dziś jak miód
Mnie też już spać się chce
░░░░░░░░░░░░░░░░▄▓▄
░░░░▄█▄░░░░░░░░▄▓▓▓▄
░░▄█████▄░░░░░▄▓▓▓▓▓▄
░▀██┼█┼██▀░░░▄▓▓▓▓▓▓▓▄
▄▄███████▄▄▄▄▄▄▄▄█▄▄▄▄
Komentarze (68)
Uleczko
gratuluję, wyszedł kolejny cymesik:)
pozdrówka:)
;)
Super.
Bardzo na tak.
Pozdrawiam,
graynano, Wujku, Kazimierzu :)) dziękuję pięknie i
życzę miłego Poniedziałku :)
Piękny miodzik na sen, pozdrawiam ciepło, miłego dnia.
Piękny! Zaraz dodam swoje pierwsze dziełko wytwórcze.
Ach, jak ładnie na dobranoc. Pozdrawiam serdecznie
Sisy:) Jagódko:), Najkuś:), gabrielu:) Kropelko:)
dziękuję ślicznie i ślę serdeczności :)
Udany brachykolon:) Miłego dnia.
pozdrawiam
tak czytając twoje wiersze spodobały się mi
Ula:z pokłonem za brachykoolon...pierwszy i bardzo
udany...miłego dnia.
Ale fajnie. Super :)
Ooo fajny,udany! Wrócę do niego przed snem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Chciałam podziękować wszystkim bardzo serdecznie za
tak ciepłe przyjęcie mnie na beja i dobre rady, z
których zawsze chętnie korzystam. Chciałam również
podziękować za Wasze przychylne komentarze i plusiki,
dzięki którym dzisiaj otrzymałam 3 zieloną stalówkę.
Kiedy wrzuciłam tu swój pierwszy wiersz, śmiałam się
do siebie, że co ja tu robię, że przecież mnie
wyśmieją itd...Nie przypuszczałam nawet, że dzięki Wam
nauczę się tak wiele i mam nadzieję, że na tym nie
koniec...pragnę nadal się rozwijać z Waszą pomocą i
pisać wiersze...Dziękuję ślicznie i ślę serdeczności
:)))))))
Krysteczku dziękuję ślicznie :) Serdeczności :*
Mareczku słuszna uwaga, no przecież! :)) Dobrze, że
mistrz czuwa :) Dziękuję ślicznie Uściski :))
M.N. dziękuję z uśmiechem i odpozdrawiam :)))
Świetna dobranocka... Pozdrawiam Cię serdecznie
Jovisko :)