Miodne łzy
Dla syna Bartłomieja w dniu urodzin
Dawno temu disco bocian
nauczał żabki jak całować
tylko jedna zbyt beztroska
zapomniała puenty
i tak
zaistniał cud natury
karmiony wolnością
wyplata skrzydła
by spiąć morze z górami
zabierz westchnienie
każdy okruszek darowany z miłością
staje się chlebem
Komentarze (13)
"każdy okruszek darowany z miłością
staje się chlebem" piękna nauka dla syna :-) musze to
przekazać moim dzieciom :-)
...."karmiony wolnością
wyplata skrzydła..."....skrzydła to najważniejsza
rzecz w życiu...niech wysoko lata....;-)))
Ale się nam zbiegły tematy, fajnie, pozdrawiam:)
tylko pogratulowac..żabkom..i tobie......
I tu o łzach radości, miły wierszyk:)
"Była sobie żabka mała re kum, kum re" ...
słodkie te łzy:)
Pięknie powiedziane. Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze, że choć jedna zakumała..i początek życiu dała
:).. M.
Ładnie kumałeś, cud natury za to otrzymałeś:))
śliczny wiersz dla syna - pozdrawiam
bardzo ciekawie, inaczej niz zwykle...kle, kle boćku,
kle, kle...co ty masz we wianie....
Hmm, wesoło i sympatycznie ;-)) Pozdrawiam cieplutko
;-)))
"trzeba zawsze słuchać mamy
re re kum kum bęc" ;)