MIRAŻ
Miraż to złudzenie
błądzę tu szukając
zielonej oazy
gdzie woda
dla spragnionych ust
cień który okryje
znękane ciało
biały cień
gdzieś przemknął
woda nadzieja
gdzieś się rozpłynęły
na horyzoncie karawana
może by dołączyć
nie nie chcę dalej
marzyć sił brakuje
a piasek tak wciąga
ogarnia bezgraniczna
błogość i widzę
tylko twoje
rozmarzone oczy
a może to tylko
rozpalone słońce
autor
Yvet
Dodano: 2014-10-05 09:41:08
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
rozbiegane oczy to złudna nadzieja
chociaż? Może się okazać...
że zez wszystko zmienia.
Pozdrawiam serdecznie
Oczy zawsze są wsparciem jak pisze Danusia ale często
zmęczone nie widzą drobiazgów od których tak dużo
zależy.Piękny wiersz pozdrawiam.
Oczy potrafią być wsparciem, szczególnie te
rozmarzone.
Pozdrawiam:)
rozmarzenie lecz nie spuszczaj z oczu moze to nie
miraż i nie optyczne złudzenie:)
pozdrawiam:)
Piękny wiersz, Yvet :):):)
rozmarzenie jak marzenie
pozdrawiam
Dzięki Ilono i Basiu za wizytę i komentarz,
pozdrawiam, miłej niedzieli:)
nie spuszczaj z pola widzenia tych oczu bo może to
jednak nie złudzenie Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny wiersz... pozdrawiam