Miś z nabrzmiałym uchem
Brązowy miś
leżący potulnie na łóżku
co wieczór chwytany za rękę
Jego lewe ucho
Jest już bardzo nabrzmiałe
I na pewno ma już dość
Cudzych problemów
Ale tylko on potrafi słuchać
Nie przerywa, nie karci.
Jaka go czeka za to nagroda?
Za parę lat nowy właściciel
- Śmietnik
Wierny, brązowy miś; niegodny człowiek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.