MISTYFIKATOR
"wszelkie podobieństwo do osoby nie jest przypadkowe i jest zamierzone, za co nie przepraszam"
/czekam kiedy stracisz aureolę
świętszy od samego Jezusa/
rozdajesz koktajl słodkich słów i
mrzonek
manipulujesz publicznością
robiąc z siebie ofiarę spektaklu życia
z wyimaginowanym bagażem doświadczeń
pouczasz niczym mesjasz
czekam dnia gdy opadnie kurtyna
rozstąpi się mgła kłamstw
ukazując brzydotę charakteru
na imię mu "kłamca"
Komentarze (39)
karat...budleja...dziekuje i pozdrawiam :)
to jakby wizerunek nie jednego polityka,fajny tekst :)
Oszukiwał siebie i do tego przyszło, że już zakłamuje
nawet rzeczywistość!
Pozdrawiam!
ewae....dobrze ze to on dopiero bedzie miał :) :) :)
catlerone...po prostu nie lubię dwulicowców:)
pozdrawiam :)
Donno...masz racje...to akurat o pomiocie jakiego
wiele na tej ziemi :) buziaki
Zdemaskowalas? Dobrze mu tak! :)
Pozdrawiam :*)
Zbyt grubymi nićmi przędziesz diabolusie:)
Witaj. Skojarzyłam z Szatanem, ojcem kłamstwa ale
równie dobrze może być o pomiocie jakiego wiele na tej
Ziemi. Dobry wiersz. Moc serdeczności.