A mnie się marzy
Znów mi się marzy trel słowika
i o świtaniu śpiewy kosów,
perlista rosa, którą spijam,
kiedy po łące biegnę boso.
Znów zatęskniłam do tych nocy,
pachnących świeżą macierzanką
i pocałunkiem tak gorącym,
że wszystkie zmysły bardzo pragną.
Już nie potrafię się doczekać
koncertów świerszczy w kłosach zboża,
i wietrznych szeptów, szmeru w rzekach,
kiedy mnie tuli cisza morska.
A dzisiaj błękit jeszcze blady,
szuka lazuru i promienia,
zanim słowiczy głos mnie zwabi,
po ciepło ust Twych tęsknie sięgam.
Komentarze (31)
Ach, mnie się też marzy Magdo:-) . Miłego dnia