a mnie to nie kręci...

Bo w tym cały jest ambaras
żeby dwoje poleciało na raz ;)
Smutne.

można tez popatrzeć z innej strony: ale co to był za
lot!!!

miołość to słowo fetysz. Zawsze się dopasowuje do
myślowych konstrukcji. Taka zapchajdziura co zatyka
umysł i nic nie wyjaśnia. Wydaje się, że człowiek sam
z siebie może coś zmienić. Wystarczy tylko to, tamto,
sramto, owamto i konieczie nazwać to miłość. Nic nie
dzieje się samo z siebie - tak naprawdę...

Jak nie kręci to nie kręci ;)
Pozdrawiam:)

To zwyczajnie nie jest miłość tylko zauroczenie ...
Tak jak Ikar lecisz do słońca które Cię spala...
Prawdziwa miłość dodaje skrzydeł a nie zniewala :)
Przeczytałam z przyjemnością - jak i pozostałe

warto zaufać sercu i wzlecieć ku miłości ... Ikar
chciał poznać z góry świat ... za wysoko się wzbił i
spadł... również tak może być w miłości ...wygrywa
tylko ten co o nią zawsze dba ...

Mocny przekaz pozdrawiam

I Ikara musiał się wznieść by potem upaść i dać swym
losem nauczkę dla innych.
Pozdrawiam i nie życzę Ci takiego losu Dedalu.
Azsmarel.