Moc Anioła
Być może nim niebo zgaśnie
A świat ogarnie ciemna pustka
On dotknie twej duszy
Wtargnie do jej wnętrza
Aż poczujesz ciepło w sobie
Ogień który będzie cię rozpalał
Bo dla niego była ona doskonała
Jak dusza anioła w złym świecie
Między ludźmi bez twarzy
Bo nieanielskie piękno
Stanowiło o jej urodzie
Ani siła charakteru którą miała
Spojrzenie którym świat czarowała
Lecz słabość do słów jego
Bo nikt tak jej nie dotykał jak on
A gdy już odejdę za horyzont ziemi
Wyruszając w podróż daleką
Wiedz żeś była tą jedyną
Ponad wszelkie pokusy
Boś w mych oczach aniołem była
Który spojrzeniem zwalczał zło
Mając w sobie ekscytującą moc
Komentarze (2)
Miłość po wsze czasy. I tu i ...tam. Pięknie.
Ładnie o niej. Tylko "nieanielskie" jako zaprzeczenie
winno być osobno. Gdyby ten wyraz był użyty jako
normalny przymiotnik, wówczas razem (np. z niego był
nieanielski chłopak) ale tu wyraźnie dajesz = nie
anielskie piękno... lecz słabość do słów jego.