Mocarze życia
Bo siła człowieka często widoczna w walce ze słabością
Przez czas niszczone ciało
W bólu często się zwija
Dusza choć wiecznie młoda
Tęskni za tym co mija
Schowane myśli głęboko
Niespełnione pragnienia
I tak ludzkie w istocie
Pomyłki, przewinienia..
Z ukrytym za uśmiechem
Strachem przed przyszłością
Idziemy poprzez życie
Z tą niedoskonałością
Choć pełni wiary w siebie
I w swoje możliwości
Jesteśmy tak naprawdę
Tytanami słabości..
Na dole czy na górze
To wciąż od nas zależy
Kim jesteśmy naprawdę
Czy ktoś jeszcze uwierzy
Że w tym ciele tak słabym
Tkwi wciąż serce siłacza
Choć ulegnie pokusie
Walczy znią i wybacza...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.