Mój dom
Tu odnajduję spokój, ciszę, ukojenie,
tu odchodzą smutek, samotność,
cierpienie,
mam swoją oazę pogody ducha, wyciszam
umysł,
zostawiam codzienność, lęk... niepokój
prysł!
Tu widzę kolory...
Zieleń lasu na tle słonecznego nieba,
czerwone wiśnie, które zrywam, gdy zajdzie
potrzeba,
poziomkowe poziomki, też są nieopodal,
a w nich truskawkowe truskawki, rosną dziko
niemal.
Jeśli masz potrzeby niezbyt wygórowane,
tu jest jak w raju, zapomnienie
gwarantowane,
Tu jest różnobarwność...
żar słońca w błękicie,
wypalona trawa, choć tętni w niej życie,
kwiaty kwitnące i inne już podwiędłe,
róże pięknie pachnące, inne krzewy
zwiędłe...
Przyroda, natura walczy o przetrwanie,
czeka kiedy spadnie deszcz, a czas upału
ustanie.
Tu masz cienie i odcienie,
kolorów, barw, nastrojów, tu masz czego
chcesz,
spokój, czas na myślenie
...i umysłu ukojenie.
Komentarze (16)
Opis domu "kraju lat dziecinnych:",,bo
on w pamieci na zawsze zostaje,,,jak
pierwszy pocalunek,,jak pierwsze
kochanie,,,
Piekny,,wzruszajacy wiersz,,pozdrawiam
z daleka.