mój pejzaż
Kolorowymi kredkami
maluję na ścianie pejzaż
przedstawia on świat
pełen absurdu zakłamania
niezrozumienia
miłości
dziewczyny do chłopaka który przecież
porzucił
a ona kocha Go z każdym dzniem coraz
bardziej i bardziej
Bo to On pokazał jej
niebo pełne gwiazd
i nakazał jej marzyć
tęcze po ulewie
i powiedział
'szukaj szczęścia pośród
rzeczy najprostszych
wśród bezinteresownych uśmiechów'
A gdy Ona zapłakała ostatni raz
Jego juz nie było
Nie było Go bardziej niż
kiedykolwiek.
Komentarze (2)
Pięknie napisany wiersz chociaż o niespełnionej
miłości , ale czasami i tak bywa miłośc jest czasam
raniąca )
To kojeny Twój wiersz, który bardzo mi się podoba :)
;* Szczegolnie motyw tego "pejzażu" bardzo do mnie
przemawia...i jak już wczesniej powiedziałam...
utożsamiaŁAM (czas przeszły :P) się z nim przez długi
czas, jak dla mnie... 6+ :)