Mój pierwszy raz...
Bez skojarzeń prosze...
Przez godzinę, albo dwie
Chciałam grzmocić z Tobą się,
Ale nagle zrozumiałam,
Że swej cnoty nigdy nie oddałam
- Jestes dziewicą - Wykrzyczałeś nagle
I zacząłeś miętosić moje piersi nagie...
Marzy mi się...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.