Mój Testament
Żegnajcie
...Już koniec , już mam dość już chce
odpocząć ...
...Nie mam już siły , walki dość nie
opuszcza mnie myśl która wciąż zabija mnie
...
Czemu taki jestem , czemu tak jest , czemu
ona nie kocha właśnie mnie ... Czy za mało
róż , czy za mało miłości dałem jej...
...Teraz Odeszła , lecz czemu zabrała serce
me czemu ? ... To okrucieństwo zmuszać
człowieka do tak gorzkich łez , To
szaleństwo tak kochać tą która te łzy
powoduje ...
... Więc czy jestem szaleńcem ? czy to ja
jestem zły ? Czy to mój charakter zły , czy
to moja wina że ta miłość przegrała ...
...Tak jestem szaleńcem ! Więc czemu ?
Czemu bóg nie pomoże mi choć zaraz związać
tej pętli , czemu choć raz nie pomoże mi
przydusić mocniej żyletki ...
...Czemu każe tak cierpieć To jest okrutne
, Ciągle mam nadzieje ale głupi jestem że
ją mam..
...Jeśli bóg chce bym tak cierpiał to on
będzie miał moją krew na rękach , to on
mnie skazał a ja wykonałem wyrok...
...Wyrok - Kojąca Śmierć , inaczej tej
miłości w sobie nie zabije , musi umrzeć
wraz ze mną ...
Żegnajcie
Żegnajcie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.