Moja droga...
Dziękuję Ci Panie za twą pomoc z nieba,
I za to że jesteś, gdy jest taka
potrzeba,
Dziękuję za Anioła, którego wysłałeś,
Zmienił moje życie, tak jak
przewidywałeś,
Dziękuję za łzy wylane,
I ofiary z serca składane,
Dziękuję za dar, którym mnie
obdarowałeś,
Oraz życie, które dla mnie wybrałeś,
Dziękuję za cud, który przeżyłem,
obietnice dotrzymam, którą złożyłem.
Teraz gdy drogę swoja znam,
Pozwól że decyzje podejmę sam,
Ratuj Anioła którego wysłałeś,
On jest w potrzebie, z której mnie
wyratowałeś,
Chwila...
Chyba Cię rozumiem,
Tutaj ja pomóc umiem,
Wiec jeżeli taka jest Twoja wola,
Weź mnie zamiast swego Anioła,
Będę Ci służył wiernie i szczerze,
I pilnował, szczęścia jej nikt nie
odbierze.
Komentarze (4)
Przeczytałam z uwagą, "Dziękuję Ci Panie za twą pomoc
z nieba," hmmm.... może za mało dziękujemy za łaski
jakie otrzymujemy. Cieplutko pozdrawiam +++
List do Boga skierowany ...
ładny ...godny poświęcenia...miły w odbiorze
...pozdrawiam ciepło
Czy to parodia "My Way"? - jeśli tak, to w porządku.