Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moja świnka (fakt)

Powtórka z rozrywki... dla Ani

Będąc dzieckiem jeszcze
świnkę miałam w beczce.
W słomie się wierciła,
często w nią cedziła.

Podskakiwała, kwiczała,
ryjkiem mnie trącała.
Malutka wtedy była
i w beczce się mieściła.

Karmiąc ją butelką ze smoczkiem,
ocierała mnie swym boczkiem.
Mleczko wszystko wypijała
i nadal kwiczała.

Często ze mną figlowała,
w słomę nie raz się zakopała.
Byłam na nią wściekła,
myśląc, że mi uciekła!

Kiedy moja świnka podrosła
z małej beczki ją wyjęli.
Jak wróciłam ze szkoły
- śwince łeb już podcięli.

Przeżyłam to bardzo
i do dzisiaj pamiętam...

a z tego puenta:
świnka była do zjedzenia
- na Bożenarodzeniowe Święta.


(nafaszerowaną śliwkami i jabłkami
upiekli - moją świnkę, brrrrrr)


♫ UROKI ZIMY - Kochajmy się zimą
https://www.youtube.com/watch?v=aXLjysOW3C0

autor

bianka5

Dodano: 2014-12-08 23:43:47
Ten wiersz przeczytano 1187 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

andrew wrc andrew wrc

dobry życiowy temat poruszyłaś...dla dziecka to
dramat:) miłego dzionka

karat karat

Tak to jest na życia scenie,
wszystko zgodnie z przeznaczeniem!
Pozdrawiam!

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Kuzyn mój złapał w lesie małego dzika. Chodził za nim
jak pies. Przyzwyczaili się do siebie. Gdy zabili
dzika to nie chciał jeść mięsa. Pozdrawiam.

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo smutne wspomnienie z dzieciństwa.Pozdrawiam
serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Smutne,jako dziecko musiałaś to bardzo przeżyć :(
Niestety taki jest świński los,mimo,że to inteligentne
zwierzęta.Ja mocno przeżywałam gdy będąc na wsi ciotka
poderżnęła gęsi kaczce gardziel,a potem była z tego
czernina,której oczywiście jeść nie chciałam...
Pozdrawiam bianko serdecznie:)

bianka5 bianka5

...teraz to wiem :)

Jan Dmochowski Jan Dmochowski

Miałaś dla niej piękny gest
ale świnka po to jest.
Smutny los, przykra sprawa,
ale jaka dobra strawa. :(

skalniak skalniak

Smutna ta historia,
przypomniała mi, jak wujek odebrał mojemu kuzynowi
psiaka, który był jego najlepszym przyjacielem i
sprzedał go za litr wódki.
Maniek odchorował tą rozłąkę i już nigdy nie chciał
mieć żadnych zwierząt.
Ładnie upamiętniłaś swoją świnkę, pisząc o niej
wiersz.
Pozdrawiam:)

Yvet Yvet

Rozumiem, bo ja straciłam w podobny sposób kogucika,
pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »